Wymarzona Luzerka
Zobaczyłem ją. Dylan Schneider. Była piękna. Nikt nie potrafił zrozumieć tego co do niej czuję. Mogliby się z tym pogodzić. Nie wiem czemu jej tak nienawidzą. Była ideałem dziewczyny, ale i również luzerką. Może to dlatego? Popularni nie powinni się zadawać z luzerami. A co jeśli ja chcę to zrobić? - Hej Will! Mówię do ciebie! Słuchasz mnie w ogóle? - Przepraszam zamyśliłem się. O co chodzi? - O bal! Myślałem, że się domyślisz. Musimy znaleźć partnerki. Ja myślę nad Mirian. Liam, a ty? - Ellie. Przecież wiesz. Jest moją dziewczyną. O hej kotku. - mówiąc ostatnie zdanie pocałował namiętnie blondynkę - Max, ale wiesz, że Mirian jest lesbijką? Chociaż ty jesteś gejem i chcesz iść z dziewczyną na bal, ale okej. - wtrącił się Paul - Och, przymknij się. - powiedziałem i wstałem z mojego dotychczasowego miejsca Udałem się w stronę tych, którzy są popularni, ale nie aż tak jak my. - No hej ludzie. - przywitałem się z nimi i zacząłem się wpatrywać w Dylan - William, bo się zakochasz. -